Piękny zapach jest równie ważnym wabikiem, jak seksowny strój. Niektóre aromaty są w stanie wywołać w płci przeciwnej naprawdę silne emocje. Jak jednak dobrać perfumy, aby wzbudzały zainteresowanie mężczyzn? I które damskie zapachy działają na zmysły, a które „drażnią” męski nos?
Tajemnice feromonów
Już od wielu lat trwają badania nad feromonami. Ich wyniki wykorzystuje wiele koncernów perfumeryjnych. Naukowcy udowodnili, że niektóre zapachy pobudzają męskie zmysły i wzbudzają pożądanie. Jednym z najpopularniejszych feromonów jest piżmo. Kojarzy się ono bowiem z zapachem… ludzkiej skóry. Piżmo jest nutą bazową wielu perfum orientalnych. Jego aromat jest lekko słodki i wielu mężczyzn przyznaje, że budzi erotyczne skojarzenia.
Czy perfumy mogą stać się afrodyzjakiem?
Kolejną grupą nut zapachowych, które silnie działają na mężczyzn, są aromaty przywodzące na myśl dzieciństwo. W tej grupie znalazły się między innymi zapachy:
- kokosa
- migdałów
- truskawek
- czekolady
- karmelu
- wanilii
Wanilia odpręża, podobne działanie wywołują migdały. Połączenie słodkich zapachów z ostrzejszą nutką białego pieprzu, kardamonu, imbiru, cynamonu lub gałki muszkatołowej, pozwala uzyskać kompozycje, które przywodzą na myśl znane afrodyzjaki. Warto jednak uważać, aby aromaty nie były zbyt słodkie, ponieważ wielu mężczyzn przyznaje, że takie perfumy nieprzyjemnie drażnią zmysł powonienia zamiast wywoływać podniecenie.
Wanilia często instynktownie kojarzy się z zapachem mleka, dlatego wywołuje uczucie spokoju i bezpieczeństwa, ale nie sprawdzi się w przypadku pań, które chcą, aby perfumy pomogły im stworzyć image tajemniczej uwodzicielki.
Świeżość jest sexy
Wśród ulubionych kompozycji zapachowych mężczyźni często wskazują świeże zapachy owocowe. Co ciekawe, wielu panów takie właśnie perfumy kupuje w prezencie swoim partnerkom. Orzeźwiające kompozycje cytrusów kojarzą się bowiem z wakacjami, słońcem, swobodą i dobrą zabawą. Kobieta pachnąca takimi perfumami odbierana jest więc jako energiczna i pozytywnie nastawiona do życia.
Romantyczne skojarzenia
Wiele kobiet kocha zapachy kwiatowe. Jak jednak takie delikatne nuty zapachowe działają na mężczyzn? Otóż panie roztaczające wokół siebie kwiatową mgiełkę, w oczach wielu mężczyzn, uchodzą za romantyczki. Gdy chcemy, aby partner zawsze czuł się odprężony w naszym towarzystwie, możemy poszukać aromatów zawierających nutki tuberozy lub kwiatów ylang-ylang. Nuty kwiatowe połączone z aromatem owoców, pozwolą zaś stworzyć wyjątkowo energetyzujący koktajl.
Kwiaty można również połączyć z przyprawami – taka słodko-gorzka mieszanka powinna zaintrygować mężczyznę i wzbudzić w nim podniecenie.
Klasyki nie zawsze się sprawdzą
Intensywne zapachy szyprowe oraz orientalne tylko pozornie uwodzą. Wielu mężczyzn przekonuje, że zbyt mocne zapachy wcale nie działają na ich zmysły. Nieco duszące perfumy są bowiem, na dłuższą metę, męczące dla ludzkiego nosa (zwłaszcza latem). Dlatego panie, które obficie spryskują się wodą perfumowaną na bazie mchu dębowego czy sztucznych aldehydów, mogą osiągnąć efekt przeciwny do zamierzonego.
Pewnym zaskoczeniem stała się ankieta przeprowadzona przez magazyn „Cosmopolitan”. Okazało się bowiem, że wielu mężczyzn wskazało, że kultowe perfumy Chanel NO 5 wcale ich nie podniecają, ponieważ mają zbyt mocny zapach.
Unisex nie jest trendy
W latach 90-tych XX wieku modne stały się perfumy typu unisex. Takie zapachy, które są dedykowane obu płciom, sprzedają się jednak coraz gorzej. Okazuje się bowiem, że nie działają one odpowiednio na mężczyzn, ponieważ są zbyt uniwersalne i nie pobudzają ich zmysłów. Kobieta, która pachnie perfumami typu unisex, podświadomie odbierana jest przez panów jako kumpelka, ale nie potencjalna partnerka.
Mapa zapachów
Pewne kompozycje zapachowe są bardziej lubiane przez mężczyzn niż inne. Jednak tyle jest gustów, ile osób. Dlatego trudno określić, które perfumy są najbardziej uwodzące dla płci przeciwnej.
Warto także zwrócić uwagę na to, że wielu panom konkretny zapach może już kojarzyć się z inną osobą. Gdy wybierzemy perfumy, które używała mama lub babcia naszego męża czy chłopaka, raczej nie mamy, co liczyć na to, że aromat ten wywoła w nim podniecenie. Nawet wtedy, gdy w buteleczce znajdzie się popularne połączenie nut zapachowych uchodzących powszechnie za afrodyzjaki. Jak się uchronić przed taką wpadką? Możemy wybierać nowości, które dopiero niedawno zostały opracowane przez koncerny perfumeryjne.