Świadomość Polaków odnośnie zapachów stale rośnie. Chcemy wybierać coraz to lepsze zapachy, dopasowywać nuty zapachowe i komponować swój styl także w oparciu o perfumy. Zima to niezwykła pora roku, która wymaga nietypowego zapachu. Czym najlepiej pachnieć, gdy świat tonie w bieli?
Zimą jest zimno – banalne zdanie, które w doskonały sposób może posłużyć nam do wyboru nut zapachowych. Wśród perfum najlepiej sprawdzą się zapachy, które „ogrzewają”. Jedną z takich nut jest nuta korzenna. Kategoria oparta na przyprawach takich jak cynamon czy kmin rzymski. Niezwykła kompozycja, która sprawi, że poczujesz się wyjątkowo w mroźne dni.
Nie można wyobrazić sobie zimy bez cytrusów. Co do perfum warto szukać niezwykłych połączeń między różnymi zapachami. Z pewnością nuty cytrusowe sprawią, że poczujesz się cieplej, a Twoje samopoczucie poprawi się zdecydowanie. Unikaj raczej perfum z tej nuty o właściwościach orzeźwiających, zastępując je połączeniami, choćby z goździkami i cynamonem.
Ciepłe, niszowe zapachy o niebywałym aromacie. Dość trwałe, trudne do spotkania w regularnych sklepach. Opierają się na korzennych połączeniach, przy wyraźnie odczuwalnym zapachu zwierzęcym i tytoniu. Są ostre i rozgrzewające. Polecane raczej dla mężczyzn.
Oczywiście, możliwości jest wiele, jak i wiele jest gustów, o których się nie dyskutuje. Warto jednak poznać więcej nut i przyłożyć się do wyboru perfum na zimę. Istnieje mnóstwo zapachów pośrednich, jednak w ten wyjątkowy czas można postawić na oryginalność i dać się poczuć czymś niezapomnianym.